Jak robią to inni, czyli o chowie lina w zachodniej Hiszpanii (Tencazuaga, Estremadura)
Jacek Wolnicki
Zakład Rybactwa Stawowego w Żabieńcu, Instytut Rybactwa Śródlądowego w Olsztynie
W Hiszpanii tradycja hodowli lina liczy kilkaset lat i obejmuje niemal całe terytorium kraju. W odróżnieniu od środkowej Europy, gdzie miejscem chowu i hodowli tej ryby są konwencjonalne stawy rybne, w Hiszpanii najczęściej służą do tego celu naturalne drobne zbiorniki wodne, przeznaczone do irygacji upraw lub pojenia bydła, świń czy owiec. Duża liczba takich akwenów znajduje się w zachodniej części kraju, w graniczących z Portugalią prowincjach Estremadura, Salamanka i Zamora, dobrze znanych z rozległych lasów dębu korkowego i wytwarzania doskonałych suszonych na powietrzu świńskich szynek. Prowincje te są jednocześnie tradycyjnym centrum chowu i hodowli lina, ryby wysoko tam cenionej tak dla walorów smakowych jej mięsa, jak i atrakcyjności wędkarskiej. Ten drugi aspekt jest nie mniej ważny niż pierwszy. Wystarczy wspomnieć, że w 2008 roku w liczącej około 1 mln mieszkańców Estremadurze zarejestrowano aż 140 tysięcy licencji wędkarskich. Tak masowe zainteresowanie sportowym połowem lina na wędkę jest jednym z podstawowych czynników zwiększających popyt na ten gatunek. Innym ważnym czynnikiem jest dość wysoka opłacalność produkcji lina przeznaczonego bezpośrednio do celów konsumpcyjnych. Dla przykładu, w 2010 roku cena ryby o wielkości handlowej – nieco ponad 100 g – wynosiła około 11,5 euro za kg.
W zachodnich prowincjach Hiszpanii popyt na lina znacznie przewyższa lokalne możliwości jego produkcji. Dzieje się tak pomimo funkcjonowania w samej Estremadurze czterech dużych ośrodków hodowlanych i około 120 legalnych drobnych producentów tej ryby, a także dobrze rozwiniętej szarej strefy. Najsilniejszą barierę produkcyjną stanowią tutaj warunki klimatyczne, zwłaszcza niedostatek opadów atmosferycznych. Co prawda, wysoka temperatura wody w lecie (okresowo nawet 28-30°C) faworyzuje wzrost i rozwój lina jako gatunku zdecydowanie ciepłolubnego we wszystkich okresach życia, lecz jednocześnie utrudnia utrzymanie odpowiedniego poziomu wody w drobnych zbiornikach, zazwyczaj napełnianych tylko w zimie wodami opadowymi. Wszystko to sprawia, że produkcja lina w tej części kraju jest nieprzewidywalna i wysoce niestabilna.