Literatura rybacka na tle innych dzieł rolniczych wydanych w latach 1549-1834 według spisu Aleksandra Kamińskiego
Andrzej Hutorowicz, Joanna Hutorowicz
Instytut Rybactwa Śródlądowego w Olsztynie
W 1836 roku ukazujące się we Lwowie, a wydawane przez Juliana Aleksandra Kamińskiego, „pismo poświęcone gospodarstwu krajowemu” pod nazwą „Ziemianin Galicyjski”, opublikowało „Spis dzieł polskich rolniczo-technologicznych w porządku chronologicznym ułożony”, który obejmował lata 1549-1834. Spośród ponad 300 wymienionych w tym zestawieniu pozycji zaledwie trzy ukazały się w drugiej połowie XVI wieku (od 1549 do 1602 roku). Aż dwie z nich poświęcone były rybactwu. Pierwsza z nich to wydane w Krakowie dzieło Olbrychta Strumieńskiego „O sprawie, sypaniu, wymierzaniu i rybieniu stawów: także o przekopach, o ważeniu i sprowadzeniu wody” z 1573 roku. Drugie czterotomowe dzieło (o objętości 10 1/2 arkusza gockim drukiem) Janusza Dubrawiusza O rybnikach i rybach, które się w nich chowają, o przyrodzeniach ksiąg pięcioro. Jako są uczone, tak też w gospodarstwie do pomnożenia dobrego mienia się, bardzo potrzebne z „przydatkiem” Joachima Cameraryusza, które było wydane również w Krakowie około 1600 roku. W dedykacji podpisany Jan Proga.
Skąd takie zainteresowanie tematyką budowania stawów i chowu ryb, gdy minęło zaledwie około stu lat od wydania pierwszych drukowanych książek na ziemiach polskich, a dzieło Strumińskiego było drugą tego typu książką w Europie (Wojda 2006)? Stanisław Cios (2007) wiąże je praktyką postną. Według tego autora w średniowieczu zwyczaje panujące w Polsce nie odbiegały od tych w innych krajach, a dniami rybnymi były najprawdopodobniej aż cztery dni w tygodniu (poniedziałek, środa, piątek i sobota). Te stałe dni postne uzupełniały też posty okresowe i okazjonalne. Popyt na ryby sprzyjał budowaniu stawów i rozwojowi technik chowu ryb, tym bardziej że we wczesnym średniowieczu prawo użycia niewodu przysługiwało tylko feudałom. Szczególnie intensywny rozwój gospodarki stawowej na ziemiach polskich przypada na XV i XVI wiek. Obok licznych stawów prowadzonych przez klasztory, które według Ciosa (2007) odgrywały istotną rolę w rozwijaniu i upowszechnianiu technik chowu i hodowli ryb, między innymi poprzez upowszechnianie pisanych w Europie wskazówek, powstawały masowo w majątkach szlacheckich. Gospodarka stawowa była bowiem źródłem znacznych dochodów.