Środowisko Tanganiki
Maja Prusińska
Zakład Ichtiologii, Instytut Rybactwa Śródlądowego w Olsztynie
Ryby pielęgnicowate (Cichlidae) od wielu lat cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem akwarystów. Pośród „pielęgnicomaniaków” dość liczną grupę stanowią miłośnicy ryb afrykańskich, głównie z Wielkich Jezior Afrykańskich: Malawi, Wiktorii oraz Tanganiki. Podczas gdy w dwóch pierwszych dominują gatunki będące gębaczami, to w Tanganice bytuje całkiem liczna grupa pielęgnic o wylęgu otwartym. Poza wymienioną różnorodnością zachowań rozrodczych, także różnorodność barw i kształtów powoduje, że pielęgnice tanganickie wciąż znajdują swoich amatorów. Ryby te coraz częściej goszczą w naszych akwariach, powiększa się także lista ich gatunków dostępnych na polskim rynku akwarystycznym. Cała gama ryb pielęgnicowatych z jeziora Tanganika nie jest już rarytasem tylko dla pasjonatów, bowiem wzrasta zainteresowanie nimi także wśród akwarystów o niewielkim stażu. Z pewnością jest to zjawisko pozytywne, niemniej jednak nie sposób zauważyć także drugiej strony medalu – często ryby te trzymane są w niewłaściwych dla nich, przypadkowych akwariach „towarzyskich”, czasem w katastrofalnych warunkach. Każdy akwarysta ma swoją koncepcję na zagospodarowanie akwarium i nie będzie przesadą stwierdzenie, że ilu akwarystów – tyle koncepcji.
Piękną i, moim zdaniem, wartą propagowania ideą akwarystyki jest dążenie do zapewnienia naszym podopiecznym warunków maksymalnie zbliżonych do naturalnych. O ile trudno mówić o warunkach naturalnych w przypadku sztucznie wyhodowanej „welonki”, o tyle pielęgnicom tanganickim można próbować stworzyć namiastkę ich rodzimego jeziora. Aby tego dokonać, trzeba jednak uprzednio poznać warunki życia w tym zbiorniku.