Konserwowanie ryb w 30% etanolu i temperaturze –20°C
Michał Korwin-Kossakowski
Zakład Rybactwa Stawowego w Żabieńcu, Instytut Rybactwa Śródlądowego w Olsztynie
Znaczna część badań prowadzonych na rybach wymaga wykonania pomiarów długości i masy, a często również obserwacji zaawansowania rozwoju lub jakości badanych osobników. W takich sytuacjach przeważnie konserwuje się ryby, co pozwala na wykonanie pomiarów czy obserwacji w późniejszym terminie. Najczęściej stosuje się konserwowanie w formalinie, alkoholu lub przez mrożenie.
Żadna ze stosowanych metod nie może być potraktowana jako uniwersalna. Formalina jest odpowiednia dla zabezpieczenia tkanek, rozpuszcza jednak otolity i kości. Inaczej dzieje się przy zastosowaniu alkoholu w stężeniu 70-95%, otolity są wprawdzie zabezpieczone, jednak postępuje degradacja tkanek. Mrożenie z kolei doprowadza do zniszczeń płetw, wykrzywień ciała i problemów z mierzeniem. Wszystkie wspomniane metody wpływają też zdecydowanie na zmiany rozmiarów ryb.
Stopień zmiany rozmiarów ciała ryby zależny jest od gatunku, wieku i rozmiaru osobnika, a także od rodzaju i stężenia środka konserwującego. Na zmianę tę wpływają również mniej oczywiste czynniki, takie jak czas, który upłynie między śmiercią ryby a momentem konserwowania, skrzywienie ryby przed konserwacją, a także czas, jaki osobnik spędził w sieci ciągniętej podczas połowów. Najczęściej spotykaną zmianą wynikającą z konserwacji jest skrócenie długości i obniżenie masy ciała ryby.
Dokonywano licznych prób tworzenia modeli matematycznych opisujących zmiany zachodzące podczas konserwowania. Wzory takie tworzone były dla różnych gatunków ryb, różnych rozmiarów osobników i różnych sposobów konserwacji. Jak stwierdzono nie istnieje formuła uniwersalna. Obiecującą metodą konserwowania okazało się natomiast zastosowanie 30% alkoholu etylowego w połączeniu z temperaturą –19°C (Gagliano i in. 2006). Autorzy stwierdzili, że taka metoda zapewnia odpowiednią jakość otolitów i tkanek, jak również nie zmienia znacząco długości larw, a niezamarzające próbki nie ulegają zniszczeniu. Badania przeprowadzone były na larwach morskiej ryby z gatunku Pomacentrus amboinensis.
Testując w Zakładzie Rybactwa Stawowego opisaną metodę na larwach karpia stwierdzono, że w temperaturze –19°C próbki zamarzały. Jak sprawdzono (Gajewska i in. 1974) temperatura zamarzania etanolu o stężeniu 30% wynosi –15°C. Okazało się jednak, że mimo zamarzania larwy karpia nie były zniszczone, co sugerowałyby wyniki Gagliano i in. (2006), a ponadto – co było niezwykle istotne – badane osobniki po rozmrożeniu były proste i elastyczne. Ponieważ możliwość dokładnego pomiaru i obserwacji morfologicznych zakonserwowanych ryb uznana została za wynik wyjątkowo ważny, wykonano próby konserwowania tą metodą osobników z pięciu gatunków ryb, a mianowicie karpia, brzany, karasia, świnki i lina.
Próby konserwowania przeprowadzono w następujący sposób. Ryby usypiane były preparatem Propiscin w stężeniu 2 mg/l przez 5 minut. Uśpione ryby były fotografowane i ważone, potem uśmiercane przez przedawkowanie Propiscinu (20 mg/l przez 30 minut), a na koniec umieszczane w próbówkach z 30% etanolem. Po 6 godzinach próby umieszczano w typowej zamrażarce laboratoryjnej w temperaturze o zakresie –18-22°C.
W pierwszym doświadczeniu, wykonanym na larwach karpia w wieku 1 dzień po wykluciu i 16 dni po wykluciu, zakonserwowane ryby rozmrażano po 10, 30 i 50 dniach, fotografowano je i ważono, po czym znowu zamrażano. Dla porównania zakonserwowano równolegle próby zamrażane (–20°C) w wodzie, a także schładzane (6°C) w 30% etanolu.
Drugie doświadczenie objęło larwy (1- i 14-dniowe) oraz osobniki młodociane brzany, a także młodociane karasie, świnki i liny. Procedura przebiegała tak samo jak u karpia, jednak ryby były zamrażane tylko raz, a rozmrażano je po 60 dniach. Liczba osobników w próbach wynosiła 35 szt. Dodatkowo zakonserwowano na 140 dni grupę 20 szt. młodocianych karpi tylko dla porównania zmian w wyglądzie. Ryby fotografowano ze wzorcem długości, co umożliwiało kalibrowanie zdjęć i wykonanie pomiarów. Szczegółowa metodyka opisana została w pracy Korwin-Kossakowskiego (2014).