Aktualne problemy gospodarki rybacko-wędkarskiej i wędkarskiej w pytaniach i odpowiedziach
Arkadiusz Wołos1 , Andrzej Kapusta2, Maciej Mickiewicz1, Tomasz Czerwiński1
1Zakład Bioekonomiki Rybactwa, Instytut Rybactwa Śródlądowego w Olsztynie
2Zakład Hydrobiologii, Instytut Rybactwa Śródlądowego w Olsztynie
Do Instytutu Rybactwa Śródlądowego wpłynęło ostatnio, z jednego z okręgów Polskiego Związku Wędkarskiego, pismo z prośbą o przestawienie opinii na temat kilku szczególnie istotnych dla gospodarki rybacko-wędkarskiej i wędkarskiej, prowadzonej w wodach śródlądowych, problemów. Uznaliśmy, że zawarte w tym piśmie problemy są na tyle aktualne i uniwersalne, że zdecydowaliśmy się przedstawić nasze stanowisko w formie niniejszego artykułu, którego trzon stanowią nieznacznie uzupełnione odpowiedzi na pięć postawionych nam pytań.
Budzącym najwięcej kontrowersji wśród wędkarzy zabiegiem są połowy rybackie prowadzone za pomocą sieci. Z pewnością większość rybackich narzędzi połowowych charakteryzuje się dużo większą efektywnością, niż amatorskie narzędzia, ale obie formy presji połowowej w równy sposób mogą przyczynić się do zachwiania równowagi w pogłowiu ryb. O ile w przypadku połowów gospodarczych istnieje obowiązek prowadzenia ścisłej ewidencji zabiegów gospodarczych (połowów i zarybień), to w wypadku połowów amatorskich nie istnieje regulowany zapisami aktów prawnych sprawozdawczy system zbierania danych. Postrzeganie zatem globalnej presji wędkarskiej przez pryzmat wyników i opinii pojedynczych wędkarzy prowadzić może do niedoszacowania efektywności amatorskich połowów. Z ekologicznego punktu widzenia nie ma znaczenia, jakimi narzędziami prowadzi się eksploatację populacji ryb, istotna jest natomiast jej wielkość w stosunku do granicy zapewniającej odnawialność zasobów...