Koniec pięknych ryb (4)
Arkadiusz Wołos
Instytut Rybactwa Śródlądowego im. Stanisława Sakowicza
Po drugim roku rybactwa kierowano nas na miesięczne praktyki w gospodarstwach rybackich. Miałem takie szczęście, że zamiast trafić do zwykłego państwowego, mogłem odbyć niezwykłą praktykę w ramach obozu naukowego organizowanego przez doktora od biologii ryb, zwanego Masterem. Oczywiście nie my – młodzi studenci mogliśmy go tak nazywać, taki honor bycia w jego Zakonie ograniczał się do wybranego ścisłego grona starszych roczników i absolwentów, w których gronie wyróżniał się Szymek, który bodajże wtedy skończył rybactwo w Kortowie. Już rok wcześniej odbyłem z Masterem dwutygodniową praktykę nad Zbiornikiem Pierzchalskim, częściowo w tym samym gronie co latem 1979 roku, ale dopiero obóz nad jeziorem Szczytno Małe na Pojezierzu Krajeńskim, kilka kilometrów od miejscowości Przechlewo, pozostawił wyjątkowe wspomnienia.
Jezioro Szczytno Małe jest prawie wschodnią zatoką znacznie większego Szczytna Wielkiego, oddzieloną od niego tylko niewielkim przesmykiem. To większe to istna perełka hydrologiczna, limnologiczna, rybacka i krajobrazowa. Można w nim wyróżnić dwie zasadnicze części – północną w kształcie wydłużonej, powyginanej rynny, do której wpada rzeka Brda, oraz południową o charakterze większego plosa, z dobrze rozwiniętą linią brzegową, połączonego z dużym jeziorem Krępsko. W części wschodniej ploso wygina się w kierunku przesmyku łączącego dwa jeziora szczycieńskie. Ze Szczytna Małego wypływa wreszcie rzeka Brda w kierunku kolejnego jeziora nazwanego Końskim. Na jeziorze Szczytnie Wielkim położone są trzy wyspy: największa o nazwie Zamkowa, przy północnym brzegu dużego plosa, i dwie mniejsze w pobliżu wpadającej do części rynnowej Brdy. Niedaleko od naszego obozu na południowym brzegu Małego posadowione były w wodzie sadze, w których gospodarstwo rybackie prowadziło tucz pstrąga tęczowego, i paszą sypaną pstrągom nie tylko je karmiło, ale także – nie zdając sobie z tego sprawy - zanieczyszczało wody jeziora, rzeki Brdy i kolejnych zbiorników na jej szlaku.