Lagunarka
Leszek Moczulski
Świat coraz bardziej upodabnia się do globalnej wioski, a szybki przepływ informacji sprawia, że obecnie częściej niż kiedykolwiek w przeszłosci odkrywamy związki przyczynowe między zdarzeniami zachodzącymi nawet w bardzo odległych miejscach i różnych epokach. Za szczególnie interesujący przypadek tego rodzaju uznać można związek pomiędzy lagunarką a polską polityką zagraniczną.
Opisana poniżej historia jest prawdziwa, choć zakrawa na tzw. political fiction. Należy jednak zacząć od wyjaśnienia, czym jest „lagunarka”. Wątpliwe, by to słowo można było odszukać nawet w najbardziej obszernym i aktualnym słowniku języka polskiego. Należy ono do specjalistycznego słownictwa ichtiologów i jest nazwą gatunkową drobnej ryby pelagicznej (nieprzekraczającej 15 cm długości), która bytuje w strefie przybrzeżnej Oceanu Atlantyckiego koło Brazylii i Wenezueli.
Nazwa miejscowa, używana w tych krajach, brzmi: piquitinga i wywodzi się z języka brazylijskich Indian. Ichtiolodzy nadali piquitindze łacińską nazwę gatunkową: Lile piquitinga. Nazwy polskiej dorobiliśmy się dzięki wybitnemu ichtiologowi prof. Eugeniuszowi Grabdzie, który wprowadził ją w 1991 r. w książce pt. „Polskie nazewnictwo popularne kręgoustych i ryb”. Nazwę tę utworzono prawdopodobnie od słowa „laguna”, jako że ryba ta występuje także w słonawych wodach przybrzeżnych lagun.